U franciszkanów!
Bogactwo lęborskiej tradycji – to przynoszenie do kościoła tzw. święconek. W okresie Wielkiej Nocy – zgromadzenie wiernych przy dużym stole oznacza zawsze niedzielne śniadanie. Dlatego po słowach kapłanów, święceniu pokarmów – liczą się zdania skierowane do wiernych. Zarówno sól, chleb, jajka, chrzan, mazurki, baranki, babki, rogale – przybliżają wstęp do wielkiej uczty. Oto Syn Boży – Zmartwychwstaje – oto wypełnia się wola Ojca.
W sensie wiary:
- najważniejsze okazuje się jajko – jako symbol życia, ale w tym czasie pomalowane farbkami, skórkami od cebuli i wydrapane specjalnymi artystycznymi narzędziami. Sztuka tworzenia ludowych pisanek przyciąga zawsze grono turystów, całe rodziny oraz fanów związanych z danym regionem. To specyfika wzorów, wróży wielki publiczny sukces.
- na 2 miejscu pojawia się słodki baranek, dostępny w większości sklepów, który przy napisie Chwalącym Zmartwychwstanie - dumnie układa się na uroczystym stole.
- na 3 miejscu liczą się domowe przyprawy, przy których smaki poszczególnych potraw nabierają wielkanocnej mocy.
- na 4 miejscu wystają z koszyka pachnące wędliny, w tym szynki i białe kiełbaski.
A dla ukazania mocy nadziei – przy wiklinowych koszach zawiązuje się ogrodnicze bukszpany. Kolor zielony – to bowiem wielka witalność, zdrowie, przebudzenie przyrodnicze i czas na rozkwitanie wszystkich kwiatów.
Zobacz – pokarmy przyniesione do lęborskiego sanktuarium.
Sylwia Skroś
Bądź na bieżąco, polub nas na Facebook.com