W Lęborku
- święta Wielkiej Nocy – to zmiana temperatury. Dlatego w ciepłe i słoneczne dni – liczą się cienkie spódniczki. Ale do kościoła i na wszystkie uroczystości – to długość ¾ podbija lęborskie ulice. W związku z tym uszyłam nowy model – z wąskim rozcięciem, który, w dobie ucztowania i wytworności zaoferowanej przy stole, wpada w klimaty brązowości.
Plusy szycia:
- własna stylizacja na udany poranek.
- własna inicjatywa dla wykroju.
- własna wena twórcza przy lustrzanych przymiarkach.
W sobotę i niedzielę
- aktywność życiowa stale wzrasta, ponieważ ubranie i odzieżowe nastawianie - to modowa podstawa. Wybieram zatem długość ¾ - idealnie pasującą do przekroczenia progów Kościoła. A na długi spacer – wykonywanie zdjęć w mieście – decyzduję sie na zakryte kolana.
Taki szyk – to skuteczny sposób na wygładzenie umiejętności krawieckich, podróżniczych i statecznych, gdy jakość funkcjonowania wiąże się z przemieszczaniem po mieście.
Dlatego lekka wizja kobiecego ciała – wymaga założenia spódniczki, nadania wzorzystości i weekendowego - pozytywnego - look –u.
A czas, miejsce, sposób podkreślania kreacji – przynoszą, wtedy glamourowe ujęcie.
Zobacz inspiracje od Creatore Sylwia!
Bądź na bieżąco, polub nas na Facebook.com