Od ciszy do uderzeń gitary!
Zamykam oczy. Widzę, że Stacja Kultura wypełnia się po brzegi. Instrumenty przyciągają do sceny. A lęborczanie -…..to nie sen. To prawda. Rozpoczyna się koncert – Andrzeja Radajewskiego i Jego przyjaciół. Wybija godzina 19:00. Mieszkańcy nie mieszczą się w sali….Nagle rusza ekspresyjna lokomotywa, nagle uderzenia w struny gitary dotykają ludzkich serc, nagle tworzy się nostalgiczny klimat, gdyż tak nabiera mocy wnikliwy wstęp do „Rozmowy z deszczem”.
W słowach!
Koncert podkreśla znaczenie słów, które:
- wyrażają prywatne uczucia autorów tekstów, opowiadają osobiste historie o miłości, samotnej drodze, znakach, pytaniach bez odpowiedzi, chwilach pełnych przenośni, lirycznych odpowiednikach dźwięków, aby w przestrzeni doznań muzycznych szybować do „Nieba bram”. Pukamy do nich, zanosimy talenty, wczuwamy się w różne znaczenia językowe, aby od polskich przekazów, podróżować po przestrzeni;
- angielskiej, niemieckiej, czy węgierskiej.
Słowa – tańczą. Słowa unoszą się przy szybkich uderzeniach, mistrzowskich rytmach, perkusyjnych, gitarowych, harmonijkowych - improwizacjach, które budują klimat unikalności koncertu. Siła dotyka zgromadzonej publiczności, zmusza do braw, oznak uznania, aktywnego uczestnictwa w zabawie andrzejkowej. Bo……już za moment rozpoczyna się „Rozmowa z deszczem”. Nagle to Jej krople wpadają do serc, tworzą kałużę łez, wzruszeń…..przenośnię do dyskusji, a deszcz w ciszy nie odpowiada, on czeka na mnie, na Ciebie, na wszystkich…..
***
I nawet wtedy, gdy Intro wzbudza zachwyt, wszystko krąży obok „Rozmowy z….”, szacunek do Pink Floyd podbija scenę, aby uzyskać odpowiedź Andrzeja, że „ nie do moich drzwi”…..puka ktoś,……zmianę nastawienia gwarantuje jednak utwór „Pod Papugami”, który jednoczy publiczność,…..pod słowami, pod literkami, pod muzycznymi odpowiednikami. I właśnie wtedy, gdy wszystko się rozkręca Andrzej śpiewa: „Dosyć już”…..tylko, że tłum prosi o znacznie więcej, tłum pragnie, aby Zespół grał jeszcze przez 2 godziny ….W takie zagwarantowanie rozmowy wkracza także „Zimowy blues”…..on jeden rozjaśnia przyszłość, on…..pozwala wierzyć w sens starań, talenty, spotkania….Bo i „Dziewczyna o perłowych włosach” wprowadza na moment Jej romantyczne odbicie w lustrze….które zamyka się w tytułach: „Goodbye Blue Sky”, czy „ Stairway to Heaven”.
Po uczcie duchowej!
Koncert udowadnia, że w Lęborku imię Andrzej gwarantuje udane „andrzejki”. Poziom i styl nowej płyty przyciągają, bowiem każdego odbiorcę do samotnego przeżywania wdzięcznej historii muzycznej. Namiastka przygody, na którą czekasz zamyka się w 11 utworach. W ciszy….W muzycznych daniach dnia podanych na perfekcyjnie opracowanej tacy.
***
Płyta ukazuje się dzięki wsparciu: Burmistrza Miasta Lęborka, Starostwa Powiatowego w Lęborku i lęborskich sponsorów.
Sylwia Skroś
Bądź na bieżąco, polub nas na Facebook.com