Zrobię porządek!
Wkraczam w świat wirtualny i wiem po studiach, że on nie istnieje bez prawdziwych zasad psychologicznych. Otwierając go na facebooku – analizuję kobiece osobowości. O zgrozo…..Kobieta robi porządek. Jak? W bardzo prymitywny sposób. Odpala fb i załącza…..
- teksty z obrazkami – ( dotyczące zasad życia) – reakcja odbiorców: wręcz odwrotna. Każdy czytelnik wymyśla odpowiedź – „daruj sobie”.
- teksty religijne – ( na zwykłych kontach) – reakcja odbiorców – nie Ty mi będziesz mówić o takich rzeczach.
- teksty motywujące – pouczające – reakcja odbiorców – spójrz na siebie, a dopiero potem pouczaj innych.
Itd….
To, co wymyślasz dla innych ( porady) odbijają się o drzwi, które u ludzi przeważnie są zamknięte.
Dlaczego?
Z bardzo prostego powodu.
Pozwól, że o swoim życiu, sposobie myślenia, analizach zadecyduję samodzielnie – oznajmia czytelnik.
Z psychologicznego punktu widzenia sprawy – reakcja jest wręcz odwrotna, bo…..w swoim przekazie pokazujesz własne kompleksy. A czytelnik bardzo szybko je wychwytuje i omawia publicznie.
Obecnie kobiety dyskutują więc o postach z fb….Czy widziałaś jakich ta X,Y,Z udziela porad? Przecież ona sama…..i rozpoczyna się dyskusja. Zapanowała moda na ekspertki od wszystkiego. Ale prawda jest taka, że nie ma ludzi idealnych, a wirtualność, to tylko pokaz tego, co sami udostępniamy i pokazujemy. To także strefa lekkiej manipulacji. Wykładowcy uczelni wyższych – zachęcają więc do naturalności i zawartości zwyczajnego przekazu, w którym wszystko nie jest takie idealne, bo życie składa się z dobra i zła. A nie tylko z samego dobra. Przecież wiesz, że większość reklam ukazuje idealistyczne wizje – super modelki, super proszki, super kawy, super mamy, super wnętrza – raczej unikają tego, co daje życie ( czyli odrobiny brudu). Dlaczego? Bo tego nikt nie kupi.
Podobnie jest w wirtualności – nikt nie słucha super wskazówek.
Każdy rozszyfrowuje je po autorze, który to załącza.
W tym tkwi psychologia tłumu.
http://www.copywriting.lebork.pl/
Bądź na bieżąco, polub nas na Facebook.com