Liryczna „Rozmowa z deszczem’ – w wykonaniu Andrzeja Radajewskiego
Uderzenie w struny gitary przypomina opadające na szybę – krople jesiennego deszczu. Cisza. Potem dźwięki wbite w grube ściany - delikatnie prowadzą mnie do krainy wewnętrznej - „szczęśliwości”. Rozmawiam z przyjacielem. Słucham wszystkich Jego uwag. Rozmyślam. A On przechodzi przez drzwi wyjątkowego domu. Krople spływają z czarnego płaszcza. Parasolka zamyka pewien rozdział. Muzyka łączy nas na korytarzu. Ludzie spacerują po różnych piętrach starego budynku. W torebce układam nowy krążek. To nie sen. To nie sen. To przypadek, ale dobrze zaplanowany przez wyższe istoty.
W odbiorniku!
Kolorowe papugi, wietrzne nastroje, pytania bez odpowiedzi, kołyszące się w powietrzu słowa. A przeplata to wszystko muzyka instrumentalna. Marzę, że mamy nadal – 18- lat. Życie beztrosko pozwala wierzyć w sens wszelkich działań i dobór pasji. Bo bez nich nie jesteśmy pełni wiary w jakość ludzkiego istnienia. Zatrzymuję się przy potrzebie tworzenia…..Zatrzymuję się przy – rozmowie….a potem spaceruję w październikowym deszczu.
„Dosyć już”
- słów, dla których nie ma miejsca,
- skrzynek oczekujących na listy,
- burzliwych poszukiwań prawdy,
- znaków zapytania,
- smutku,
- przygnębienia.
Pamiętaj:
Towarzyszy Ci blues.
To w nim zamyka się wszystko. Muzyka i tekst – jednoczą się w profesjonalnym wykonaniu. Czas…..wyznacza nowe ścieżki. Odkryj je…..Gitarzysta prowadzi Cię za rękę.
Czujesz się kimś wyjątkowym.
Za oknem jest lepszy świat.
On jest płyty - Andrzeja Radajewskiego - zawsze wart.
Sylwia Skroś
Bądź na bieżąco, polub nas na Facebook.com