10 sposobów budowy marki: od introligatora - do ilustratora?

O ile lubisz poligrafię, druki, drukarnie, ilustratorów, grafików i pisarzy – to 1 zakład wspierający rozwój piśmiennictwa zasługuje na uwagę. Okazuje się, że czcionki, ich odbicia na kartkach papieru - trafiają do urządzeń cyfrowych, odwzorowujących myśli autorów tekstów. W dobie rozwoju druku – pierwsze maszyny odlewnicze – to prymitywne zasady powielania słów, ale rozwiązujące problemy kopistów, mnichów i osób świeckich, przepisujących księgi w ciągu -1 -2 lat. Postęp techniczny, nowe technologie i maszyny z cyfrowymi zabezpieczeniami – stanowią obecnie dogodne rozwiązania wydawnicze, gdyż nie wymagają przemieszczania się do innych miejscowości. Zapis e - treści trafia do korektora, następnie wnika do elektroniki. W takim układzie nanosi się poprawki – dołącza szkice, grafiki, rysunki, zdjęcia i tworzy spójny obraz książki.

Co warto przenosić na papier:

- gazety, (czarno – białe i kolorowe),

- książki,

- broszurki sklepowe,

- ulotki sprzedażowe,

- druki reklamowe,

-wizytówki,

- foldery.

Dlatego szczególną rolę otrzymuje introligator.

Skład woluminów, sposób zszycia, przygotowanie oprawy – to sztuka połączenia treści z dobrą marką wizualną, od której zależy  wygląd druku, efekt końcowy i sprzedaż w księgarniach.

W takich celach liczy się zmysł artystyczny, plastyczny, z technicznym, gdyż to wszystko decyduje o wyglądzie książki i zapotrzebowaniach rynku wydawniczego.

Sylwia Skroś